Hana...

:3 czy mi się wydaje drogi Evilku czy jest jakiś problem którym chcesz się ze mną podzielić. ?

hm... nie wiem... zastanawiam się...

T,T wiedziaaałam... Ty mi nie ufasz. ! nikt mi nie ufa... idę założyć farmę grzybków. i będe hodowała muchomorki i halucynogenki... i... nie kojarze więcej grzybów.

XDD a moze sekta wyznawajaca doniczke XD?

xd. tak też ładnie... chociaż nigdy nie zapomnę mojej pierwszej sekty... wyznawcy zua i plastikowego widelca...*,*
a w ogóle... trzeba naprawde osoby na te forum zaciągnąć... jak Ci się nie uda to postrasz mną i moim przyjazdem + armią krasnali mojej kumpeli o których nikt nic nie wie, nie wiedzą gdzie są, o której godzinie i te sprawy... tylko Ci co z nimi trzymają to wiedzą co się z nimi dzieje no np. moja kumpela. :3 i podkreśl że krasnale są idelanie wyćwiczonymi zabójcami. nigdy nie usłyszysz jak się zbliżają...

hmm XD Bo krasnale to zabójcy i... ZŁODZIEJE! raz mi kaciula w tego zajączka zabrali X,x

ożesz Ty. ! jak możesz krasnali od złodzieji wyzywać. ! ciesz się że internetu nie mają. ! bo mogli by wykryć ich połorzenie... a krasnale są strasznie ostrożne... gdyby to przeczytali... biada Ci. !

oj biada mi po sto kroć! przecież żem ja młoda, a obelgi na lewo i prawo żucam jak mięsem!

ale to krasnale... nawet jak im miesięczne dziecko podskoczy to mu biada. no cóż... taki to już charaktery mają. ^^

a że krasnale dziabną to dziecko i dziecka nagle nie będzie o_______O? pogieło ich o_O?!

emm. możliwe. O,o mnie się nie pytaj ja nie krasnal.

ale to nie do pomyślenia.. oO a jak ja będę miała dziecko za jakies 23 lata to co o_O? Tez go dziabną?

ugh. Evilek nic nie rozumiesz... eh. jeżeli Twoje dziecko im nie podszkoczy to nic mu nie zrobią. :3

to fiu XD bo i tak dziecka nie bede miec XDDD nie zamierzam XD!!! ale.. ja im podskocze to mnie dziabna XD moze schudne! :3

zapewne schudniesz jak będziesz od nich uciekać : 3
hm... też się zgadzam co do braku dzieci... ja tam zaadoptuje jakiegoś 16 latka... no przynajmniej nauke chodzenia i siusiania do nocnika będzie z głowy, nie zapominając o zmienianiu pieluszek...
skoto to mój temat to mogę pochwalić się jeszcze innym planem na przyszłość! ale nie wiem czy będzie się chciało w ogóle komuś to przeczytać bo to rozmowa ze znajomym... nie jest długa...